Pokazywać inne światy – w rzeszowskim Klubie Mamy i Malucha

W najbliższy weekend, 2-4 września, odbędą się spotkania rozpoczynające działalność nowego, wyjątkowego punktu na mapie Rzeszowa. Mowa o Klubie Mamy i Malucha, miejscu spotkań, odpoczynku, nauki i zabawy dla dzieci, ich rodziców i opiekunów.

W piątek i sobotę małe dzieci będą mogły wziąć udział w przykładowych zajęciach, które będą prowadzone w klubie, a w niedzielę odbędzie się niezwykły happening „Wyprawa do dżungli”. To wszystko nieodpłatnie, choć liczba miejsc jest ograniczona. Szczegóły na stronie klubu.

Zapraszamy na rozmowę z paniami Elą Matułą i Magdą Pyszczuk, które Klub Mamy i Malucha założyły i które będą go prowadzić wraz ze swoimi współpracownicami.

Zabawa z ogromnomnymi bańkami mydlanymi — Zabawa z ogromnymi bańkami mydlanymi

Czym właściwie jest Klub Mamy i Malucha?

To miejsce, w którym chcemy stworzyć przyjazną atmosferę do spotkań i kreatywnego rozwoju zarówno dla mam i ich dzieci, jak i dla całych rodzin. To miejsce gdzie rodzice wspólnie z dziećmi nie tylko świetnie się bawią, ale też się uczą.
Serdecznie zapraszamy także dziadków, wujostwo i innych opiekunów dzieci.

Skąd pomysł na tę inicjatywę?

Same takiego miejsca potrzebowałyśmy, gdy zostawałyśmy mamami! Okazało się, że w Rzeszowie nie ma się gdzie spotkać z innymi rodzicami i porozmawiać o swoich problemach i wątpliwościach, dzielić doświadczeniami i wspólnie spędzać choćby godzinę co jakiś czas. Szkoły rodzenia są przydatne, ale po urodzeniu dziecka nagle wynikają sprawy, na które nie byłyśmy przygotowane. Niemowlę leży w łóżeczku, ale co teraz z nim robić? Czy płacze dlatego, że jest głodne, czy że coś je boli? Jak sobie poradzić z kolką? Wiele mam zagląda wtedy do Internetu, ale tam mądre rady przeplatają się z bzdurami. My chcemy aby rodzice, a w szczególności mamy znajdowały u nas konkretne odpowiedzi na nurtujące je problemy i zarazem wspierały się nawzajem. By poczuły, że jest takie miejsce, gdzie znajdą zrozumienie, pomoc i wsparcie, gdzie odetchną od presji bycia idealną mamą.

Otwarcie i prowadzenie takiego klubu nie jest proste. Skąd wiedziałyście Panie jak o zrobić?

Jesteśmy mamami…. ale nie tylko. Prowadzimy już podobny klub dla mieszkanek osiedla Budziwój, w tamtejszej filii Rzeszowskiego Domu Kultury. Gdy go założyłyśmy telefon dzwonił 24 godziny na dobę. Zainteresowanie było ogromne. Powiększającą się liczbę „klubowiczów” podzieliłyśmy na trzy grupy. I mimo tego, że bardzo dobrze nam się tam pracuje, to ograniczają nas warunki lokalowe i pewne formalne kwestie. Co w konsekwencji uniemożliwia nam realizację wszystkich planów związanych z klubem i jego członkami, a na pewnym etapie rozwój jest konieczny.

Jakie to plany?

Chcemy, by dzieci wspólnie z rodzicami eksperymentowały, próbowały różnych rzeczy i przy tym świetnie się bawiły. Dlatego w naszym nowym klubie przygotowałyśmy kompleksowy, różnorodny, ale spójny cykl zajęć. Mali klubowicze będą mogli sami zobaczyć, co ich najbardziej pociąga i w czym czują się najlepiej. Chcemy, by to dzieci wskazały rodzicowi swoje pasje i zamiłowania, a nie odwrotnie.

Zależy nam na rozwijaniu wyobraźni, kreatywności, samodzielności i poczucia sprawczości dzieci jak również na umożliwieniu rodzicom spędzenia w sposób kreatywny i twórczy czasu ze swoim dzieckiem.

Co wyróżnia Wasze zajęcia spośród innych?

Przygotowałyśmy, na bazie naszych doświadczeń, zajęcia tematyczne. Np. wyprawa do Afryki. Odpowiednio urządzamy pokój, a animatorka przebrana za podróżnika zabiera dzieci i rodziców na wspólna wyprawę pociągiem do świata, którego dzieci jeszcze nie znają. Pozwala im poznać rzeczywistość inną niż dom czy przedszkole. Pokazuje im przy pomocy pacynek różne dzikie zwierzęta, opisuje ich kolory, upodobania żywieniowe i ich zwyczaje. Maluchy mogą usłyszeć ich odgłosy, a także poznać ich angielskie nazwy. Cała wyprawa ma charakter wspólnej przygody opatrzonej tańcem, muzyką i dużą dozą zabawy.

Na każdych zajęciach wprowadzamy nowe owoce i warzywa. Niby banał, ale dzieci, szczególnie małe, dostają od rodziców gotowe posiłki nie wiedząc co w nich jest. A my damy im na przykład ogórka, by zobaczyły, jak wygląda nieobrany, jaki ma kolor, kształt, teksturę. Dzieci będą mogły go dotknąć, powąchać, spróbować. Chcemy, by dzieci poznawały świat wszystkimi zmysłami, by samodzielnie go doświadczały i smakowały.

Wiem, że część Waszej oferty skierowana jest raczej dla rodziców, szczególnie mam.

Owszem mamy również Klub Młodej Mamy, gdzie mamy wspólnie z dziećmi, nawet noworodkami mogą przyjść i spotkać się ze sobą. Kiedy dzieci się bawią, mamy mogą przy dobrej kawce lub herbatce pogawędzić, wymienić informacjami, ponarzekać i wspólnie pośmiać.

Oprócz tego będą się odbywać zajęcia dla przyszłych mam oraz warsztaty dla rodziców.

Co będzie się na nich działo?

Przyszłe mamy spotkają się z doświadczoną położną. Będą miały także możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych urządzeń i sprzętów dla przyszłych rodziców.

A w ramach warsztatów proponujemy spotkania z psychologiem i ratownikiem medycznym.

Psycholog-specjalista opowie jak radzić sobie z buntem dwulatka, z trudnymi emocjami dziecka, czy emocjami pierwszego dziecka w momencie, gdy na świat przychodzi kolejny maluch, itp. Warsztaty mają być miejscem rozmowy i wymiany doświadczeń. Chcemy, by rodzice rozmawiali o swoich kłopotach, o radościach i smutkach. W takiej grupie psycholog ma za zadanie wspierać uczestniczki, moderować dyskusję i pomagać znajdować konkretne rozwiązania problemu.

Podobnie jak w przypadku zajęć z dziećmi nastawiamy się na indywidualne potrzeby konkretnych osób i unikamy edukacji opartej o robienie wykładów. Pamiętamy, że nie wszystko da się wyczytać w książkach, że każde dziecko jest inne.

Czy jest jeszcze coś specjalnego w waszej ofercie?

Tak. Bajkowe urodziny. To będzie coś wyjątkowego. Pozwolimy dzieciom zanurzyć się w świecie bajek. Pięknie udekorowana sala, wspaniałe zabawy i animator w stroju głównego bohatera wprowadzi solenizanta i jego gości w cudowny świat: piratów, księżniczek Disneya, Dory, Nemo, Maszy i Niedźwiedzia, no i oczywiście Elsy z Krainy Lodu.

Czyli już za kilka dni otwarcie Klubu Mamy i Malucha na Nowym Mieście.

Tak. Szykujemy wiele fantastycznych atrakcji dla całej rodziny, w końcu wybieramy się we Wspaniałą Podróż do Dżungli. Pacynki, klaun, ogromne banki mydlane, zamykanie w bańce, malowanie twarzy, balonowe zwierzątka, konkursy animacje i wiele niespodzianek. Zabawa będzie się toczyć i w naszym klubie i na trawiastym skwerku przed nim. Będzie po prostu fantastycznie.

Zapraszamy więc wszystkich do zapoznania się z ofertą Klubu.

Zapraszamy. Będzie fajnie.