Piękne szkło w centrum Krosna
Piękne szkło w centrum Krosna

Piękne szkło w centrum Krosna

Hutnicy szybciej pracują niż ja robię zdjęcia ich pracy. Kiedy zaczynają niejasne jest dla mnie zastosowanie większości narzędzi, które widzę przed sobą.  Żarzy się piec, a na tej długiej rurze – widziałem to na filmach dokumentalnych – zawiśnie roztopione szkło, które zacznie być przez rzemieślnika kształtowane. Ale co poza tym? I nagle zaczyna się! Te proszki zabarwią szkło, tamte szczypce je wygną, a przy tamtym blacie masę zacznie się chłodzić.  Topienie, kształtowanie, gładzenie. Hutnicy zmieniają stanowiska, ich ruchy są szybkie, ale pewne i spokojne, i tylko ja w pośpiechu przeskakuję w myślach między kadrowaniem, podziwianiem i zastanawianiem się, co tu dokładnie powstaje.

Praca hutników w Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie-zdjęcie

Nie mija 5 minut i stoi przede mną perfekcyjne szklane jabłuszko, z ogonkiem i listkiem. Jeszcze nie ostygło, nadal się trochę żarzy, więc słabo widać jego realistyczny, zielony kolor. Ja i tak jestem zachwycony. Jako człowiek obdarzony dwoma lewymi rękami zawsze jestem pod wrażeniem ludzi, którzy potrafią stworzyć coś z niczego.

Jesteśmy w Centrum Dziedzictwa Szkła, tuż przy rynku w Krośnie. To ośrodek, który ma na celu popularyzować wiedzę o pięknych tradycjach przemysłowych tego miasta i, na ile mogę ocenić, robi to znakomicie. Właściwie dość przypadkowo znaleźliśmy się tutaj, ale jedna z przewodniczek godzi się poświęcić nam 20 minut. Nie wystarczy to, żeby zwiedzić tu wszystko, ale dość by połknąć bakcyla i chcieć więcej. Na pewno już tutaj wiedzą, jak mądrze rozdawać próbki promocyjne.

Cuda ze szkła - Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie

Wytapianie szklanych cudeniek to dla wielu na pewno najciekawszy punkt wizyty, ale my sami mielibyśmy problem wybrać tylko jedną atrakcję.  Czy mniej ciekawie jest w sali, w której artyści ozdabiają szklane przedmioty? Przy jednym stole pani maluje na szkle piękne, kolorowe wzory i obrazy, przy innym siedzi pan grawer, który demonstruje, co to znaczy dobra koordynacja ręka-oko. Teraz nie mamy dość czasu by zobaczyć, jak tworzy jakąś bardziej zaawansowaną ozdobę, ale pokazuje nam efekty wcześniejszej pracy – wyryte na przykład na szklankach bardzo dokładne wizerunki ptaków czy żaglowców. Myślę, że stworzenie takiego dzieła to co najmniej dzień pracy, okazuje się, że dla wprawnego fachowca godzina.

Schodzimy do najniższej sali, gdzie na podłodze wymalowane są jakieś abstrakcyjne wzory. Ładne kolory, ale nie za bardzo dociera do mnie ich sens. Ponieważ właśnie próbowałem powstrzymać dzieci przed zwiedzaniem na własną rękę innych zakamarków Centrum umknęły mi wyjaśnienia przewodniczki. Usłyszałem tylko, że obraz powstawał również dzięki ciężkiej fizycznej pracy ludzi, którzy tworzyli go na klęczkach. Robię zdjęcie, a pani mówi mi, że nie robi się go stąd. Co za różnica? No ale dobrze, przechodzę do przeciwnego rogu sali, odwracam się i… a-ha!  Patrzę spod dachu na pracę w hucie szkła. Daleko w dole strumieniem płynie rozpalona szklana masa. Nad przepaścią – zabawny akcent – przewieszona lina, na której ustawiam Madzię. Niesamowity ma zmysł równowagi jak na dwulatkę. Niejeden by z tej liny spadł.

Patrzymy oczywiście na trójwymiarowe malowidło. To co z jednej perspektywy było abstrakcją, z innej jest realistycznym obrazem.

Im bliżej końca wizyty, tym bardziej dociera do mnie, że trzeba tu wrócić i na spokojnie wszystko obejrzeć, i posłuchać, co tu się robi. Wszystko, czyli również te rzeczy, na które teraz ledwo łypnęliśmy okiem, jak chociażby sala kinowa. Ale przede wszystkim fascynujące jest – dla dzieci również – że to muzeum to w znacznej części żywy zakład pracy.

Po wizycie w Centrum Dziedzictwa Szkła zaczniecie zauważać szklanki i talerze w swoim domu. Zauważać i zastanawiać się, czemu one takie zwyczajne.

Centrum Dziedzictwa Szkła Krosno szkło 2

About The Author

Related posts

2 Comments

  1. Pingback: Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie | Gdziecko.pl - Miejsca Bliskie Dzieciom

  2. Pingback: Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie | Gdziecko.pl

Leave a Reply

Skip to content